Tuż przed nabożeństwem do kościoła wszedł zamyślony pastor. Cały czas myślał o tym jak powiedzieć zborowi o tym, iż naprawy kościoła pochłoną więcej niż początkowo myślano i że wymagane są większe fundusze.

Nie był zbyt zadowolony gdy dowiedział się, że organista zachorował i przyszedł kto inny by go zastępować. Podirytowanym głosem pastor podał program nabożeństwa zastępcy organisty i powiedział: 

- Tu jest program, ale będziesz musiał coś wymyślić by zagrać po moim ogłoszeniu finansowym.

Podczas nabożeństwa pastor na chwilę zamilkł i rzekł: 
- Bracia i siostry, jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej. Potrzebne nam są dodatkowo 4000 na dokończenie naprawy dachu. Proszę, kto z was deklaruje się dać 100 lub więcej niech wstanie. W tym momencie organista zaczął grać hymn narodowy … i w ten sposób zastępca został głównym organistą zboru.