Czemu roztrwoniłam Twą miłość, 
choć była dla mnie wszystkim 
- największym skarbem? 

Czemu odeszłam w świat, 
nie zważając na Twoje łzy? 

Czemu pozwoliłeś mi wrócić, 
ogrzać się w Twoich ramionach? 

Czemu tak po prostu bez słów 
przebaczyłeś mi, zapomniałeś 
o wszystkim, czym Cię zraniłam? 

Czemu - chciałam znów zapytać. 
Lecz Ty dotknąłeś moich ust 
i rzekłeś: bo cię kocham.

 

Wiersz z tomiku:Odnalazłam szczęście w Tobie