Czy znasz historię o Nikodemie,
Kiedy odwiedził w nocy Jezusa?
Coś z Nikodema i w tobie drzemie,
Swej reputacji nie chcesz naruszać.

Więc ten Nikodem, dostojnik wielki,
Chciał bliżej poznać Chrystusa Pana,
Po cichu przyszedł, bez świadków wszelkich,
Dziś ta rozmowa jest wszystkim znana.

Mistrzu! tak zaczął swe wystąpienie,
Wiemy, żeś przyszedł od Boga swego,
Chciał tutaj zrobić dobre wrażenie,
Mówiąc o cudach Mistrza naszego.

Jezusa jakby nic nie obchodzi,
Że to dostojnik i sługa Boży:
„ Jeśli na nowo się nie narodzisz,
Królestwa Bożego ujrzeć nie możesz”.

Co to ma znaczyć, nic nie rozumiem,
Jakże się stary może urodzić?
Jak uczeń pyta, gdy nic nie umie,
Czy ma ponownie do łona wchodzić?

Nie o to chodzi mój Nikodemie,
Zrodzić się musisz z wody i Ducha,
A ty w cielesnym żyjesz systemie,
To, co ci powiem musisz wysłuchać.

Z ciała cielesne , duchowe z Ducha,
Niech cię nie dziwi, co powiedziałem,
Wiatru nie widzisz , możesz go słuchać,
Zrodzonym z Ducha, to jest udziałem.

To już zrozumiesz , co teraz powiem,
Że będzie Człowieczy Syn wywyższony,
Jak Mojżesz węża wywyższył w pustyni,
Kto w to uwierzy będzie zbawiony.


Mikołaj Hajdukiewicz Białystok