Facet wybrał się na ryby. Gdy wypłynął łodzią w morze, z wody wynurza się rekin i ze złowieszczym uśmiechem pyta:
- Co, na rybki?
- Na grzyby!! Jak Boga kocham ze na grzyby!!
Facet wybrał się na ryby. Gdy wypłynął łodzią w morze, z wody wynurza się rekin i ze złowieszczym uśmiechem pyta:
- Co, na rybki?
- Na grzyby!! Jak Boga kocham ze na grzyby!!